Opinie o firmie Wandrus

A OTO NIEKTÓRE Z OPINII O NASZYCH IMPREZACH
 

3 dni temu

Pierwszy raz syn wyjechał na obóz z Wandrusem latem 2023 do Ostródy na obóz quadowy i był zachwycony. Świetna kadra, bardzo dużo zajęć, nie było chwili na nudę. Sporo atrakcji dodatkowych. Błyskawiczny kontakt z opiekunami- na bieżąco wiedziałam co się dzieje z synem. Na plus muszę nadmienić, że każda zachcianka dodatkowa ze strony uczestnika, była realizowana :) Gorąco polecam.
Opinia o firmie Wandrus z 2024 roku.
______________________________________________________________________


Adam Malcherek Lokalny przewodnik114 opinii
2 tygodnie temu
Syn był na kursie młodszego ratownika WOPR w 2020 i w tym roku chce kontynuować tę przygodę, koniecznie z Wandrusem!
Opinia o firmie Wandrus z 2024 roku.
______________________________________________________________________

Nikodem Graczyk
2 opinie
miesiąc temu
Podczas obozu była bardzo miła atmosfera i klimat z wandrusem jeżdzę kilka lat i za każdym razem jest jeszcze lepiej wykwalifikowana kadra bardzo mili właściciele i jedziecie bardzo dobre. Bardzo polecam firmę wandrus.
Opinia o firmie Wandrus z 2024 roku.
_______________________________________________________

Tomasz Żabny
2 opinie5 zdjęć
4 miesiące temu
Serdecznie polecam obozy Wandrusa. Moje dzieci i dzieci znajomych były w Gierłoży na obozie quadowym i paintballowym a w Wałdowie na obozie żeglarskim, sportów wodnych i ratowniczym. Fajne jest to, że dzieci jadące razem mogą wybrać różne programy obozowe, zajęcia specjalistyczne mają osobno a część zajęć ogólnoobozowych, sportowych, wycieczki itp. mają razem. Z mojego punktu widzenia - jako rodzica - ważne jest to, że na obozie Wandrusa mieli aktywnie wypełniony zajęciami dzień, opiekę wykwalifikowanej kadry, dobre wyżywienie i nocleg. W najbliższe wakacje znowu chcą jechać na obóz z Wandrusem - uważam że to najlepsza rekomendacja.
Opinia o firmie Wandrus z 2023 roku.
___________________________________________________

Natalia Zamojska 1 opinia3 zdjęcia

6 miesięcy temu
Najlepszy obóz na jakim byłam. Kadra z super podejściem do uczestników. Program zajęć bardzo urozmaicony i nie było czasu na nudę. Opieka medyczna na bardzo wysokim poziomie. Kierownictwo bardzo dbało, aby każdy uczestnik czuł się dobrze i pomagało w każdej sytuacji. Polecam!
Opinia o firmie Wandrus z 2023 roku.
____________________________________________________

6 miesięcy temu
Świetny obóz z świetną kadrą. Dzieci nie mają tam czasu na nudę, wszystko świetnie zaplanowane i bezproblemowy kontakt z organizatorem.
Opinia o firmie Wandrus z 2023 roku.
____________________________________________________

4 miesiące temu
Nie zamieniłabym tych obozów na żadne inne była 2 lata z rzędu i było mega fajnie super klimat ludzie bardzo miła i sympatyczna kadra i właściciele
Polecam każdemu ❤️

Opinia o firmie Wandrus z 2023 roku.
____________________________________________________

4 lata temu
W Wandrusie ukończyłem kurs żeglarski na patent (egzamin zdany) a znajomi wysyłają tam na obozy wakacyjne swoje dzieci. Szkolenie było na Tangu 780, instruktor sympatyczny i kompetentny, a przy tym, co bardzo ważne cierpliwy i spokojny, co miało wpływ na pozytywną atmosferę podczas szkolenia. Zatem polecam!
____________________________________________________

Świetne obozy

Dzień dobry, od dwóch lat jezdze na obozy organizowane przez Wandrusa i jestem bardzo zadowolona ze świadczonych przez firmę usług. Po całym roku szkolnym Wandrus to niesamowita odskocznia od szarej rzeczywistości. Co tu dużo mówić: pozytywnie nastawiona kadra że wspaniałym poczuciem humoru, a co z tym idzie miła atmosfera podczas zajęć, jak i w kręgu uczestników, bo każdy konflikt był szybko lagodzony przez kadre która zawsze potrafila znaleźć stosowne rozwiązanie. Mile wspominam wszystkie zajeciana quadach bo mimo duzej liczby uczestników instruktorzy zawsze zapewniali ciekawa i bezpieczna zabawę. Pamiętam, że zaczęło się od tego, że wraz z rodzicami szukaliśmy obozu na wakacje, który bylby blisko domu, a jako że jestem z Olsztyna to padło właśnie na Ryn. Sądzę, że to był najbardziej trafny wybór i juz nie mogę doczekać się następnych wakacji. Zresztą myślę, że każdy kto szuka ciekawej wakacjnej przygody, sam powinien przekonać się o urokach Wandrusa. Pozdrawiam Mira Szczepaniak :) 27 marca 2019


Witam,
W niedziele moja córka wróciła z Maluszkowego Obozu Przygod organizowanego przez Państwa biuro w Rynie, na którym przebywała z babcią w roli opiekuna. Był to jej pierwszy tego typu wyjazd. Mija 3 dzien od powrotu a moje dziecko nie może wyjść jeszcze z zachwytu i nadal jest pełne b. pozytywnych emocji. Właśnie dlatego chciałam Państwu serdecznie podziękować za zaszczepienie u mojej pięciolatki pozytywnych emocji i wrazeń związanych z wyjazdem na obóz/kolonie. Ponieważ jest to także bardzo pozytywna , obiektywna opinia mojej mamy bedacej uczestnikiem w roli opiekuna mysle ze na szczególne wyróżnienie zasługuje bardzo dobra organizacja, smaczne wyżywienie, satysfakcjonujące warunki zakwaterowania a w szczególnosci program kolonii i pomysły, atrakcje organizowane przez świetnie dobraną kadrę. Tu na podstawie opowiadań córki i mamy chciałabym wyjątkowo wyróżnić p. Ule Denis, której podejście do dzieci i zaangażowanie w tworzeniu swietnej zabawy przerosło nasze oczekiwania. Bardzo dobry kontakt z dziećmi miała tez podobno p. Kasia ucząca tańca. Dla tych osób kieruje szczególne podziękowania!!! Ja sama oglądając zdjęcia i słuchając opowiadań córki i mamy z wyjazdu jestem pod wielkim wrażeniemJ Zdjecia z wyjazdu opublikowałam już na swoich stronach:

https://picasaweb.google.com/112677594101868008225/201108KolonieWRynie
Jeśli Państwo chcielibyście część wykorzystać na własne cele proszę o kontakt – chętnie udostępnie. Jestem również do dyspozycji jeśli chodzi o pozytywne opinei co do organizowanego przez Wandrus obozu. Nie ukrywam że przed wyjazdem córki miałam sporo obaw. Wszystkim z chęcią szczerze polecę Państwa biuro.
Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam serdecznie,
Magda Engelbrecht


Kasia Nowacka 1 opinia

2 tygodnie temu
Polecam. Super.


Luiza Braczek  Luiza Braczek 1 opinia

2 tygodnie temu

Korzystałam z usług firmy latem 2017 przy organizacji firmowego eventu. Pełen profesjonalizm , wszyscy zadowoleni.


Magda Zalewska Magda Zalewska 1 opinia

4 miesiące temu

Córka była w tym roku na obozie dla aktywnych i wygodnych. Wychowawczyni pani Małgosia – troskliwa, miła, opiekuńcza. Cały dzień dzieci miały wypełniony zajęciami. W przyszłym roku córa jedzie z koleżanką.
Magda Zalewska


Pro100wPomidora :-D Pro100wPomidora :-D 2 opinie
6 miesięcy temu

Zajebiscie bylo wspomnienia będą napewno;) Szymon G. Pozdrawia



Mateusz S. 6 miesięcy temu
Super!


marcin marciniak marcin marciniak 1 opinia

6 miesięcy temu
Polecam. Kadra fajna, sprzęt nowy, mnóstwo zajęć. Wszystko zorganizowane. Najważniejsze, że dziecko wróciło bardzo zadowolone i chce jechać w przyszłym roku.


Tak! ~Krzysztof 83.20.90.*

Mój 8letni synek był w tym roku na kolonii organizowanej przez Wandrus. To był jego pierwszy samodzielny wyjazd. Wrócił bardzo zadowolony. Mnóstwo zajęć na powietrzu. Organizacja bez zarzutu. Jedynie pogoda nie zawsze dopisywała, ale na to nikt nie ma wpływu. Polecam!

warlinek 2017.09.30 [18:08]

Syn był w tym roku na obozie quadowo - paintballowym. Dużo gier paintballowych, mieli kilka wyjazdów na zajęcia paintballowe w opuszczonych budynkach. Jeśli chodzi o quady jeździli po drogach leśnych, jazd było tyle ile podane w programie. Sprzęt ok. Quady nowe, markery też, dodatkowo ochraniacze na klatkę piersiową. Kadra wg. syna super.


My jesteśmy zadowoleni
Córka 13 -letnia turnus Sun&Fun Ryn - w sierpniu 2017 - pierwszy obóz , z którego wróciła wróciła bardzo zadowolona - chwaliła sobie opiekunów, smaczne jedzenie , urozmaicenie zajęć . Z naszej strony dla nas wielką zaletą jest podróż organizowany pociągiem.Cena OK.Malutki minusik za zakwaterowanie- ale w podobnych cenach kolonii inne firmy miały podobny standard lub gorszy, Dziecko mogło sobie wybrać rodzaj zakwaterowania (po przyjeździe pierwotnie omyłkowo zakwaterowano je w innej kwaterze, ale błąd zaraz skorygowano) . Córka wyraziła chęć spędzenia następnych wakacji na dwóch turnusach - co w przypadku niechęci mojego dziecka do wyjazdów jest megaosiągnięciem organizatorów. Komentarz zamieszczam dopiero teraz , bo córka właśnie wróciła z wyjazdu zimowego z inną firmą (za namową koleżanki) - i wróciła bardzo niezadowolona-pod wieloma względami, więc uczciwość nakazuje wyrazić pozytywną opinię, bo się należy (przynajmniej wg nas), zwłaszcza, że większość klientów jest bardziej skorych do pisania opinii negatywnych , natomiast zadowoleni milczą jak my dotąd.
Iwona (kobieta, pow. 40 lat) | Termin skorzystania z usługi: sierpień 2017 | Polecam innym: tak


Serdecznie polecam Wandrusa
Serdecznie polecam obozy firmy Wandrus!!! Syn wrócił bardzo zadowolony z wypoczynku i wybiera się również w tym roku, także namawiamy znajomych. Bardzo dobry kontakt z wychowawcami (syn utrzymuje kontakt z kadrą do dzisiaj), miła atmosfera, pełno nowego sprzętu (quady prosto z salonu), smaczne jedzenie, rewelacyjne i różnorodne zajęcia. Z niecierpliwością czekamy na wakacje!!!
Krzysztof (mężczyzna, pow. 40 lat) | Termin skorzystania z usługi: lipiec 2017 | Polecam innym: tak


5977610   Autor: Władysław Opinia: Pozytywna
W tym roku moje dzieci były na rejsie realizowanym przez wandrusa. Chłopcy wrócili bardzo zadowoleni. Pływali na dużym jachcie. Mieli świetnego sternika (Pozdrowienia dla pana Mateusza). Za rok są już umówieni z tą samą ekipą na kolejny rejs.


PaulinaMakoto | 21/09/2011 | Ocena: 5 |  

  • Super,Super,Super.! Gorąco polecam ;)

Joanna Lisiecka

W tym roku moja córka pojechała pierwszy raz na obóz. Za namową znajomej, której dzieci wyjżdżały już z Wandrusem, wybrałam właśnie ich. Przeżywałam to bardziej niż ona. Na szczęście wszystko odbyło się bez żadnych wpadek ze strony organizatora. Żanetka wróciła zadowolona i już czeka na przyszłe wakacje.2011-09-20 20:53:12


Wandrus
2011/11/29

Czadowo! ;) Jeżdżę z Wandrusem od kilku lat i zawsze wracam zachwycona. Na obozach panuje wspaniała atmosfera. Polecam szczególnie obozy w Rynie. Ewa
 


Słowa kluczowe: Ryn Mazury

Komentarze:
klaudia:ja jeżdżę z Wandrusem od 5 lat. za każdym razem jest naprawdę bardzo fajnie . w zależności od turnusu wypływa czasami od 3 lodkek do 7 może, ja osobiście wolę jak jest mniej osób bo można nawiązać dobry kontakt z większościa osob. generalnie jest bardzo fajnie. kadra jest bardzo sympatyczna, a dni podczas resju sa organizowane w taki sposób żeby każdy z nich był inny od poprzedniego. serdecznie pozdrawiam ;)
 


Polecam!!!

2012/01/02

Moje dzieci były na kolonii z Wandrusem w lipcu 2011. Do dzisiaj wspominają swój wyjazd. Zajęcia na obozie odbywają się przez większość dnia. Jazda na gokartach suuuper !!! Dzieci mówiły, że kadra była przesympatyczna. Chociaż pogoda im nie dopisała zawsze mieli świetnie zorganizowany czas. W tym roku na pewno pojadą ponownie. Daria



 

Mój 8letni synek był w tym roku na kolonii organizowanej przez Wandrus. To był jego pierwszy samodzielny wyjazd. Wrócił bardzo zadowolony. Mnóstwo zajęć na powietrzu. Organizacja bez zarzutu. Jedynie pogoda nie zawsze dopisywała, ale na to nikt nie ma wpływu. Polecam! Krzysztof

obsługa: 6
 
           
pomoc merytoryczna: 6
 
           
oferta: 6
 
           
promocje: 3
 
           
przystępność cen: 4
 
           
ocena ogólna: 5
 
           
 

Krzysztof

Termin skorzystania z usługi: sierpień 2011

Polecam innym: tak

2011-12-20 10:09:09


 

Gorąco polecam. 14 letnia córka zachwycona. Od rana do wieczora nie mogłam się do niej dodzwonić - cały dzień na zajęciach. Zadowolona bardzo. I już "męczy mnie", aby pojechać na wandrusowski obóz w przyszłym roku. Marianna

obsługa: 6
 
           
pomoc merytoryczna: 6
 
           
oferta: 6
 
           
promocje: 4
 
           
przystępność cen: 4
 
           
ocena ogólna: 5
 
           

Marianna

Termin skorzystania z usługi: 07,2011

Polecam innym: tak

2011-12-18 20:06:55

Obozy w Rynie

Od kilku lat jeżdżę z Wandrusem do Rynu i zawsze wracam z nich zadowolona. Lokalizacja świetna, kadra młoda, plany dni układa tak aby każdy był inny i, aby wszystkim pasował. Na pewno jeszcze tam wrócę, bardzo polecam obozy w Rynie. Patrycja
2012-02-03 13:44:52
Słowa kluczowe: Ryn Mazury


Od dwóch lat jeżdżę na obozy do Rynu z Wandrusem, zawsze wracam zadowolona. Kadra bardzo fajna, sympatyczna. Atmosfera na obozach super. Polecam!!!!! Patka


27 września 2009
|076|. Sprawozdanie z obozu z psem w Rynie

W tym roku uczestniczyłam w obozie z psem w Rynie, organizowanym przez biuro podróży „Wandrus”. Już kilka lat temu chciałam wziąć w nim udział, ale dopiero teraz moje marzenie spełniło się.

Pojechaliśmy z Viggiem na pierwszy turnus. Początki nigdy nie są łatwe, jeśli się nie zna nikogo, ale szybko się zaaklimatyzowałam. Już wcześniej, poprzez Dogomanię, umówiłam się z rówieśniczką z Poznania na wspólne mieszkanie w domku.

Było 19 osób (w tym 1 chłopak:D) i 18 psów – wszelakiego wzrostu, maści i rasy: 3 berneńczyki, 2 goldeny, mieszaniec goldena, 2 labradory, owczarek belgijski groenendael (mój współlokator:), airdale terrier, westik, posokowiec bawarski, shih tzu, buldożek francuski, beagle, bokser, 2 kundelki + owczarek niemiecki naszych trenerek.

W domkach mieszkaliśmy po 2-3 osoby. Wszystkie położone były wokół toru agility. Niektórzy narzekali na miejscówkę, ale ja uważam, że była świetna: idealna położeniowo i malownicza. Domki też były w dobrym stanie.

Camping miał na swoim terenie szeroki pas dostępu do jeziora. Jako ciekawostkę dodam, że za tą samą cenę można było poprosić o jedzenie wegetariańskie, co dla mnie było bardzo wygodne.

Podobało mi się, że wszystko robione było stopniowo. Pierwszego dnia, po śniadaniu, poszliśmy z psami na plac treningowy. Każdy, po kolei, wychodził ze swoim psem na środek, mówił o nim kilka słów, po czym obchodził koło z psem przy nodze (lub chociaż starał się:D) oraz przykazywał psu „siad” i „waruj”. W ten sposób każdy został przyłączony do grupy: początkującej lub zaawansowanej.

Myśmy z Viggiem mieli wybór, ponieważ byliśmy zawieszeni pośrodku. Uznałam jednak, że zostaniemy w podstawowej, bo to miało być jego pierwsze szkolenie w grupie, a co najważniejsze miał pewne braki – np. nie potrafił zostawać.

Żadnego treningu tego dnia nie było, a po południu zebraliśmy się na świetlicy w celu poznania siebie nawzajem. Tutaj również każdy mówił coś o sobie, dyskutowaliśmy o naszych zainteresowaniach.

Kolejne dni mijały bardzo szybko. Śniadanie o 9.00, trening o 10.30. Grupa podstawowa zaczynała zajęciami z agility, a zaawansowana miała w tym czasie posłuszeństwo. Po południu odwrotnie.

Obie grupy rozdzielały się jedynie na treningi, w pozostałym czasie przebywaliśmy razem. Mieliśmy dużo swobody – nad jezioro mogliśmy iść sami (jednak nie do kąpieli); cisza nocna była o 22.00, ale mogliśmy siedzieć o siebie w domkach do której chcemy, pod warunkiem, że nie będziemy głośno.

Tor agility był oczywiście dostępny cały czas. Dobrą rzeczą było to, że nasz obóz był kompletnie niezależny. Naszymi trenerkami i opiekunkami zarazem były matka z córką, które mają hodowlę owczarków niemieckich „Hodowla pod Lipami”. Właściwie wszystkie zajęcia ograniczone były naszą inwencją. Kiedy mieliśmy ochotę, szliśmy z którąś z pań na rowerki wodne, kajaki, pływanie. Raz zrobiliśmy nawet wypad do kina. Oprócz tego można było pojechać do aquaparku z obozem żeglarskim czy wykupić jakieś wodne atrakcje. Odbyły się dwa klimatyczne ogniska:)

Zawsze było coś do roboty. Popołudniami mieliśmy także wykłady. Dużo się dowiedziałam i były ciekawe, jednocześnie mogliśmy dyskutować na dany temat i wymieniać się opiniami. Zorganizowano nam spotkanie z weterynarzem, jednak bardzo się rozczarowałam, ponieważ liczyłam na kurs pierwszej pomocy (tak było w zeszłym roku), a zamiast tego była rozmowa o niczym właściwie.

Wykazywaliśmy się również w pracach artystycznych:D Musieliśmy narysować swojego psa, ulepić z plasteliny oraz napisać o nim wiersz. Zwieńczeniem był pokaz przebierańców, w którym prezentowaliśmy nasze psy. Ja zrobiłam z Vigga psa szuwarowego obkładając go wodorostami, trzciną i innymi wodnymi roślinkami:)

Wreszcie, ostatniego dnia obozu, odbyły się egzaminy. Przez większość obozu pogoda nam sprzyjała, a właściwie naszym psom, ponieważ temperatura była w sam raz. Jednak poprzedniego dnia był upał, więc zdecydowaliśmy przeprowadzić egzaminy praktyczne o 6.00 rano.

·         Posłuszeństwo (grupa podstawowa)

Na placu zrobiono ring. Najpierw obchodziliśmy go dookoła z psem przy nodze. Następnie komendy „siad”, „leżeć” i „zostań”, gdzie odchodziliśmy 10 m i staliśmy przez pewien czas. Potem przywoływaliśmy psa, który musiał usiąść przed nami (można było wydać komendę „siad”). Każdy miał dwie próby.

Otrzymaliśmy 34/35 pkt. (-1 pkt. za napiętą smycz przy chodzeniu przy nodze)

 

·         Agility (grupa podstawowa)

Czas nie był liczony. Mogliśmy mieć smaczki lub zabawkę. Za smycz było -10 pkt. oraz -5 pkt. za każdą wyłamaną przeszkodę. Nie było punktów dodatnich, w związku z czym najwyższy możliwy wynik to 0 pkt. Tutaj również były dwa przejścia.

Uzyskaliśmy -10 pkt.

 

·         Egzamin z wiedzy (całość obozu)

Wiedza z wykładów.

Otrzymałam maksymalną liczbę punktów (50/50 pkt.)! :)

 

·         Wystawianie (całość obozu)

Prezentacja psa według wzorca (kundelki też miały ustalone postawy), co ćwiczyliśmy na zajęciach. Tutaj podział rozgraniczał psy małe, średnie i duże.

Staliśmy rzędem. Pani podchodziła do każdego psa i sprawdzała uzębienie (x/5 pkt.). Następnie każdy prezentował psa odpowiednio dla rasy (x/10 pkt.). Potem psy oceniane były w ruchu (x/10 pkt.). Ostatnia ocena to ogólne zachowanie na ringu (x/5 pkt.)

W grupie psów dużych zajęliśmy I miejsce i max. liczbę punktów.

Do całości doliczane były punkty za rysunek, figurkę i wiersz (łącznie 3 x 5 pkt.) oraz punkty za czystość (oceniana co wieczór).

W grupie podstawowej zdobyliśmy z Viggiem II lokatę! Po ceremonii wręczenia pucharów oraz medali pamiątkowych w ronie siedmiu najbliższych osób świętowaliśmy zwycięstwa i ostatni wieczór.

W tej właśnie grupce bardzo się zżyliśmy. Mimo, że rozsiani po całej Polsce (Szczecin, Poznań, Katowice, Sanok), wciąż utrzymujemy ze sobą kontakt poprzez wewnętrzne forum i już planujemy zlot.

Dziękuję im wszystkim oraz naszym trenerkom za spędzony razem czas i świetną zabawę. Obyśmy spotkali się za rok, może na innym psim obozie, ale w tym samym gronie! :)

 

Blog teraz zmieni trochę swoją postać. Nie będzie już notek przepisywanych ze starych numerów "Mojego Psa", ale epizody z życia Vigga, nasze wzloty i upadki oraz moje przemyślenia na różne psie tematy.

Nasze osiągnięcia obozowe, zmiany w zachowaniu Vigga i w te wnoszące nowości do naszego życia w następnej notce:)

Pozdrawiam!

golden (23:12)

opinie o firmie Wandrus, Wandrus opinie, Wandrus obozy opinie, opinie Wandrus Travel, Wandrus Travel opinie, Wandrus Travel obozy opinie, opinie Wandrus, Biuro Turystyki Aktywnej Wandrus opinie, BTA Wandrus opinie,